Bułgaria, Podkova

krętą dróżką

29 września 2010; 3 097 przebytych kilometrów




na deszczu



W miasteczku o tej nazwie odbijamy na zachód. Droga kręci się niesamowicie przez czubki gór i przełęcze, chwilami wjeżdżamy w stratusy :) Szkoda wielka, że nadal pada, bo widoki zapewne byłyby super.