Bułgaria, Sinemorec

nareszcie ciepełko!

27 września 2010; 3 651 przebytych kilometrów




na plaży



Dziś dzień przeznaczony na ostatnie lenistwo na plaży.

Nareszcie jest ciepełko! Słonko świeci i można się wygrzać. A na skały wróciły rybki! Można ponurkować i podziwiać duże ryby i małe rybki w większej ławicy, sporego kraba i glonojady i kręciołki! Niesamowity to świat :-D Można też dać ponieść się falom, które zaniosą do brzegu. Rewelacja!
A w ujściu rzeki żabki, szare i zielone, wygrzewają się na słonku.
Ech, już mam chęć znów tu wrócić!